No to całkiem nieźle namieszało się w moim życiu. I to nie pierwszy raz, jednak miałam nadzieję, że pod tym względem wszystkie limity już wyczerpałam. Myliłam się.
A może... a może tym razem to zamieszanie przed jakimś generalnym przemeblowaniem w moim życiu. Wszystko na to wskazuje... Jedynie pozostaje mi nadzieja, że zmiany pójdą w dobrym kierunku i dla mojego dobra. W końcu święty czas aby słoneczko zaczęło także dla mnie świecić.
Niech zaświeci.. mocno, jasno i ciepło...
OdpowiedzUsuńNa to liczę...
UsuńZaświeci, zaświeci!Przecież wiesz, że OT TERAZ dla Ciebie wszystko, co najlepsze!
OdpowiedzUsuńOD TERAZ!(OT?). Chochlik jakiś... ;-))
UsuńChciałabym uwierzyć, że teraz to już tylko wszystko co najlepsze ;-))) Dzięki kochana za te ciepłe słowa.
UsuńZołzo życzę Ci słoneczka, tego w sercu :)
OdpowiedzUsuńTo w życiu też by się przydało...
Usuń