sobota, 5 stycznia 2013

Walka ze strachem.

Postanowiłam być w tym roku szczęśliwa i trzymam się tego. Pracuję nad tym każdego dnia... ze zmiennym skutkiem. Ale nie poddaję się. Postanowienie, to postanowienie. Przy jego realizacji mam okazję ćwiczyć swoją konsekwencję. Każdego dnia staram się myśleć pozytywnie i dostrzegać prawie we wszystkim dobre strony. Tym bardziej, że...



... i stawiam sobie to za codzienne motto.


Przyznaję, że taka praca nad sobą nie jest łatwa, tym bardziej jak leży się pod gruzami życia i dominującym uczuciem jest strach. Strach i lęk o jutro. Lęk... lęk paraliżujący, odbierający poczucie bezpieczeństwa, napawający beznadzieją i uniemożliwiający jakiekolwiek działania...

Wczoraj, kiedy miałam jeden z trudniejszych dni i uparcie walczyłam z lękiem o bycie szczęśliwą, próbując różnych sposobów z marnym skutkiem, znalazłam żółtą kartkę od Beaty Pawlikowskiej...




... i jej mądre słowa tylko na chwilę mi pomogły. Lęk jednak wygrał i władał wczorajszym moim dniem. Dzisiaj też próbuje, ale nie jest już aż tak agresywny jak wczoraj...


8 komentarzy:

  1. Poprawy z każdym dniem życzę!Ściskam kciuki,żeby Ci się udało!Żeby ten rok był lepszy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję... każde wsparcie się przyda, bo jestem przerażona...

      Usuń
  2. Ktoś kiedyś powiedział, że jedynej rzeczy jakiej należy się bać to STRACHU...:)
    Też tak uważam, strach jest skuteczną blokadą wszystkich pozytywnych zmian.
    Jak czasami próbuje mnie dopaść, to skupiam się na własnym sercu i przywołuję energię Miłości, proszę ją o ochronę inspirację i prowadzenie, zawsze pomaga:)

    Mag...Ja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troszeczkę mnie podbudowałaś... spróbuję, może pomoże...

      Usuń
  3. Z całego serca Ci życzę, Zołzo, abyś zdołała wykurzyć strach - ze swojej głowy, ze swego serca, ze swego życia!
    I tak jest, co jest - strach tylko wyolbrzymia to, co złe, i zacienia to, co dobre.
    DOBREGO roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba dopiero go wykurzę, gdy chociaż w minimalnym stopniu poczuję się bezpiecznie... teraz mam wrażenie jakbym stała nad przepaścią...

      Usuń
  4. idziesz w dobrym kierunku i podziwiam Cię za tę walkę.
    Strach paraliżuje, dobrze, ze chcesz się go pozbyć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najchętniej juuuż bym go wyrzuciła, ale nie daje się... chyba dobrze się zakorzenił...
      Staram się... staram...

      Usuń