Postanowiłam być w tym roku szczęśliwa i trzymam się tego. Pracuję nad tym każdego dnia... ze zmiennym skutkiem. Ale nie poddaję się. Postanowienie, to postanowienie. Przy jego realizacji mam okazję ćwiczyć swoją konsekwencję. Każdego dnia staram się myśleć pozytywnie i dostrzegać prawie we wszystkim dobre strony. Tym bardziej, że...
... i stawiam sobie to za codzienne motto.
Przyznaję, że taka praca nad sobą nie jest łatwa, tym bardziej jak leży się pod gruzami życia i dominującym uczuciem jest strach. Strach i lęk o jutro. Lęk... lęk paraliżujący, odbierający poczucie bezpieczeństwa, napawający beznadzieją i uniemożliwiający jakiekolwiek działania...
Wczoraj, kiedy miałam jeden z trudniejszych dni i uparcie walczyłam z lękiem o bycie szczęśliwą, próbując różnych sposobów z marnym skutkiem, znalazłam żółtą kartkę od Beaty Pawlikowskiej...
... i jej mądre słowa tylko na chwilę mi pomogły. Lęk jednak wygrał i władał wczorajszym moim dniem. Dzisiaj też próbuje, ale nie jest już aż tak agresywny jak wczoraj...
Poprawy z każdym dniem życzę!Ściskam kciuki,żeby Ci się udało!Żeby ten rok był lepszy!
OdpowiedzUsuńDziękuję... każde wsparcie się przyda, bo jestem przerażona...
UsuńKtoś kiedyś powiedział, że jedynej rzeczy jakiej należy się bać to STRACHU...:)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam, strach jest skuteczną blokadą wszystkich pozytywnych zmian.
Jak czasami próbuje mnie dopaść, to skupiam się na własnym sercu i przywołuję energię Miłości, proszę ją o ochronę inspirację i prowadzenie, zawsze pomaga:)
Mag...Ja :)
Troszeczkę mnie podbudowałaś... spróbuję, może pomoże...
UsuńZ całego serca Ci życzę, Zołzo, abyś zdołała wykurzyć strach - ze swojej głowy, ze swego serca, ze swego życia!
OdpowiedzUsuńI tak jest, co jest - strach tylko wyolbrzymia to, co złe, i zacienia to, co dobre.
DOBREGO roku!
Chyba dopiero go wykurzę, gdy chociaż w minimalnym stopniu poczuję się bezpiecznie... teraz mam wrażenie jakbym stała nad przepaścią...
Usuńidziesz w dobrym kierunku i podziwiam Cię za tę walkę.
OdpowiedzUsuńStrach paraliżuje, dobrze, ze chcesz się go pozbyć
Najchętniej juuuż bym go wyrzuciła, ale nie daje się... chyba dobrze się zakorzenił...
UsuńStaram się... staram...