Oswajam się. Oswajam się z problemem.
Powoli, bardzo powoli do mnie dociera to co się stało.
Powoli także docierają do mojej świadomości konsekwencje ostatniego wydarzenia.
Nie ja zawiniłam.
Jednak to ja będę musiała ponieść konsekwencje.
Przykre konsekwencje.
Daleko idące konsekwencje.
A może coś się jeszcze zmieni, odmieni.
OdpowiedzUsuńMoże nie do końca wszystko jest przesądzone. Czego Tobie życzę.
Aby było jednak dobrze...
Ada