Obecnie nie jest wesoło, ale staram się w każdej sytuacji znaleźć dobrą stronę. I przyznaję, że nie jest to łatwa praca.
Może taki prozaiczny przykład.
Ostatnio Misiek w późnych godzinach wieczornych "przypadkowo" coś tam wyłamał w mikrofalówce i zamkną ją... a po chwili wywaliło nam korki... Zamiennych w domu już nie miałam... to pozamienialiśmy fazy i udało nam się "przetrwać" z częściowym dostępem do prądu do następnego dnia. Ale wracając do mikrofali, to chyba już nie będzie do uratowania... Rzadko w prawdzie z niej korzystaliśmy, częściej Misiek, ale jednak się przydawała... Staram się myśleć pozytywnie wmawiając sobie, że będę miała więcej miejsca w kuchni... Jakoś mnie to do końca nie przekonuje, ale staram się i to bardzo.
Aureliusz
http://www.motywujsie.pl
Dwa lata temu całkiem świadomie i z własnej woli, zrezygnowałam z usług mikrofali. Podarowałam ją koleżance, która o takowej marzyła. Jedzenie z mikrofali jest bezwartościowe. To tak jakbyś jadła papier. Ta strata wyjdzie Ci tylko na zdrowie:))
OdpowiedzUsuńJak dla mnie, to akurat nie jest zła wiadomość, szkoda tylko że nie stało się to z Twojego wyboru.
Czasem jest tak, ze wydaje się, że cały świat się sprzysiągł przeciw nam... ale to nieprawda, wiesz ?
OdpowiedzUsuńSzukanie pozytywów daje dobre efekty, bo nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło!
OdpowiedzUsuńŚcisk mocny!
Odgrzewane w mikrofali - szkodzi. Poza tym star ta mikrofalówka była , dużo prądu żarła... więcej w portfelu zostanie.
OdpowiedzUsuńWreszcie zrobiłaś miejsce na coś nowego. Pozdrawiam!
Musi się to wreszcie skończyć. Musi i już !!!!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się argumentacja DD :))
OdpowiedzUsuńtrzymaj się zołzo ciepło, a tekst Aureliusza do zapamiętania
Życie nas nie rozpieszcza niestety. U mnie też niewesoło, nie odzywasz si e już:( Teściowa bez zmian a ja na dodatek odebrałam kiepski swój wynik z tomografi głowy:((( Ile jeszcze czeka kłopotów? W dodatku pracuje nawet w soboty czasu na nic.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
sas...
Mikrofali nie żałuj! Niezdrowa!
OdpowiedzUsuńCzytam, że milczałyśmy z podobnych powodów. Powodzenia w szukaniu dobrego.
OdpowiedzUsuńCzasem po prostu nie może być dobrze, a my musimy to przetrwać .... Podobno po burzy wychodzi słońce ;*
OdpowiedzUsuń(kiedyś ocean-wspomnien). Nie wiem czy kojarzysz.
;-)
Ja niedawno myślałam nad kupnem mikrofali, ale pomyślałam sobie na chol... mi to :)
OdpowiedzUsuńNie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ponoć mikrofale są niezdrowe dla człowieka, więc może dobrze że misiek ją popsuł :) nie martwcie się siądźcie na kanapie włączcie jakiś film podkręćcie ogrzewanie co ? lepiej ?
OdpowiedzUsuńZołzuniu- wszystkiego dobrego z okazji Świąt!!!
OdpowiedzUsuń