"Pewien człowiek zaczął publicznie lżyć Omara Khayyama:
- Jesteś bezbożnikiem! Pijakiem! Złodziejem!
W odpowiedzi Omar Khayyam tylko się uśmiechnął.
Obserwujący te scenę młody człowiek,
elegancko i modnie ubrany w jedwabne szaty zapytał
Omara:
- Jak możesz znosić takie obelgi?
- Jak możesz znosić takie obelgi?
Czyżbyś pozostał obojętny
na wyzwiska, którymi Cię obrzucono?
Omar Khayyam ponownie się uśmiechnął
i zaprosił nieznajomego eleganta do
swej piwniczki.
Tam, wśród zakurzonych staroci, stała skrzynia,
z której
Omar wyjął brudne podziurawione łachmany
i rzucił młodzianowi:
- Masz, przymierz to - powiedział – Chyba będą pasować.
Młody człowiek wielce się zdenerwował:
-Po co mi dajesz te stare szmaty?
- Masz, przymierz to - powiedział – Chyba będą pasować.
Młody człowiek wielce się zdenerwował:
-Po co mi dajesz te stare szmaty?
Przecież jestem przyzwoicie,
schludnie ubrany!
Zwariowałeś?! – krzyknął odrzucając zniszczone
ubrania.
- Sam zatem widzisz - powiedział Omar
- Sam zatem widzisz - powiedział Omar
- że nie chcesz
przymierzać brudnych łachów.
Ja też nie chcę przymierzać brudnych słów,
które rzucił mi tamten człowiek…
Przejmować się obelgami
– to
przymierzać łachmany, które Ci ktoś ciśnie..."
No i mam odpowiedz!
OdpowiedzUsuńTo jest madrosc!!!
Serdecznosci
Judyta
Kolejna mądrość, którą koniecznie należy zastosować w życiu. Pozdrawiam.
UsuńWitaj
OdpowiedzUsuńBardzo mądra przypowieść, tylko nie do każdego dociera bezpośrednio, a szkoda.
Pozdrawiam mile na spokojny tydzień :)
Tylko żeby odpowiedzieć milczeniem trzeba mieć poczucie własnej wartości...
OdpowiedzUsuńCiężko pozostać niewzruszonym, ale trzeba mieć świadomość, że osoby obrzucające obelgami z reguły robią to z czystej zawiści i niczym sensownym się nie kierują.
OdpowiedzUsuńbardzo to mądre :)
OdpowiedzUsuńPrzypowieść piękna, ale czy w ogóle jest możliwe, żeby nie przyjmować do siebie różnych uwag?
OdpowiedzUsuńBardzo mądre słowa:)
OdpowiedzUsuń